Nauczanie to moja największa pasja, odkąd sięgam pamięcią, angielski mnie fascynował, dlatego po ukończeniu liceum, jedynym słusznym wyborem były studia filologiczne o profilu nauczycielskim, ukończone z wyróżnieniem. Od tamtej pory swoją miłością do języka zarażam też moich uczniów.

Obok nauczania, moim „cup of tea” są PODRÓŻE. Cieszę się, iż miałam możliwość odwiedzenia wielu anglojęzycznych krajów m.in. Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, jej ostatniej kolonii zamorskiej – Giblartaru oraz Irlandii, co pomogło mi doświadczyć języka „live”, a będąc w USA i mieszkając u Amerykanki, która zabrała mnie w nieoczywiste dla turystów miejsca i pokazała jak wygląda jej życie na co dzień, miałam okazję rozmawiać z wieloma rodowitymi Amerykanami, którzy przedstawili USA z zupełnie innej perspektywy niż tej, znanej ze stron internetowych.

Takie podróże uczą najwięcej, dlatego uważam iż….